Mniszech Jerzy z Wielkich Kończyc h. własnego (ok. 1548–1613), kasztelan radomski, wojewoda sandomierski. Był drugim synem Mikołaja (zob.) i Barbary Kamienieckiej, bratem Jana (zob.). W r. 1559 tytułowano go już (po ojcu) tenutariuszem sokalskim. W r. 1560 wyjechał, wraz z bratem Janem, pod opieką dwóch ministrów: Pawła Wierzbickiego i Jakuba Maxentiusa, na studia za granicę. Dn. 1 XII zapisali się na uniwersytet w Królewcu, w r. 1563 przenieśli się na uniwersytet lipski. Po powrocie do kraju został M. przyjęty w poczet dworzan królewskich. W r. 1571 był kuchmistrzem i cieszył się szczególnym zaufaniem Zygmunta Augusta, który używał go do bardzo osobistych i intymnych poruczeń. Zajmował się M. sprowadzaniem kochanek schorowanemu, a zarazem opanowanemu gwałtownym pragnieniem pozostawienia potomka królowi, m. in. wykradł z klasztoru Bernardynek warszawskich słynną Barbarę Giżankę. Nie wahał się przy tym wykorzystywać zdobytego zaufania dla wyłudzania nadań i szafowania królewskimi pieniędzmi. W tym okresie dostał starostwo sanockie. Na sejmie elekcyjnym wytoczono mu z tego powodu proces, oskarżając nadto o przyśpieszenie śmierci królewskiej przez organizowanie potajemnych praktyk (sprowadzanie znachorek i czarowników), a wreszcie o zagrabienie po śmierci króla klejnotów, pieniędzy i różnych wartościowych przedmiotów z zamku knyszyńskiego. Wybroniony jednak został przez senatorów sprzyjających Mniszchom, a może raczej pragnących położyć kres owej inkwizycji odciągającej uwagę szlachty od istotnych spraw sejmu (W. Dembiński, S. Szafraniec, J. Sienieński) i uniknął odpowiedzialności. Niesława, jaka go otoczyła, nie przeszkodziła mu jednak w dalszej karierze.
W r. 1574, za krótkotrwałego panowania Henryka Walezego, został M. krajczym kor. Podczas drugiej elekcji (grudzień 1575) poparł kandydaturę Stefana Batorego do tronu polskiego i był członkiem delegacji, która udała się do Siedmiogrodu po elekta. W r. 1581 zaciągnął się na wojnę z Moskwą i w wyprawie pskowskiej dowodził rotą w sile 200 koni. Odznaczył się odwagą, m. in. podczas oblężenia Pskowa (8 IX), biorąc, wraz z kilkoma innymi rotmistrzami, udział w szturmie w szeregach piechoty. Dn. 27 III 1582 został mianowany przez przebywającego wówczas w Rydze króla kasztelanem radomskim. W okresie narastania opozycji antykanclerskiej należał do obrońców kanclerza Jana Zamoyskiego. Przed konwokacją 1587 r. był zwolennikiem rehabilitacji Zborowskich, ale już na elekcji uczestniczył w obradach koła antykonwokacyjnego i popierał kandydaturę królewicza szwedzkiego. Zygmunt III hojnie odwdzięczył się swemu adherentowi, nadając mu w r. 1588 najpierw na pięć lat, a następnie w dożywocie starostwo samborskie i ozimińskie oraz zarząd żup ruskich. Prawdopodobnie odegrała tu rolę protekcja Bernarda Maciejowskiego, ciotecznego brata M-cha. Krył się nadto w tych nadaniach zwrot nakładów poniesionych przez M-cha podczas ostatniego bezkrólewia na zaciąg żołnierza dla obrony ziemi sanockiej. W r. 1589 został M. mianowany wojewodą sandomierskim. W r. 1591 należał do zdecydowanych regalistów o nastawieniu prohabsburskim. Kazimierz Lepszy uważa M-cha za jednego z adherentów arcyksięcia Ernesta. T. r. (22 XII) dostał M. tenutę medycką. W r. 1592 podpisał list senatorów potępiający zjazd w Jędrzejowie. Na sejmie inkwizycyjnym był za rozpoczęciem obrad od inkwizycji, jednakże bronił króla mówiąc: «do praktyk aby się król JMć przymieszać miał Panem będąc bogobojnym, nie wierzę». Wypowiedział się przeciw ekskluzji Habsburgów i za ograniczeniem władzy hetmańskiej. Potępił także wszelkie nielegalne zjazdy. W r. 1593 król wynagrodził M-cha, dając mu starostwo lwowskie (30 VI). Jednakże na sejmie t. r. M. radził, aby króla nie wypuszczać do Szwecji i aby koronacja odbyła się «z tej strony morza», zbliżył się więc wyraźnie do opozycji. W r. 1594 stawił się M. z dużym pocztem u boku Zamoyskiego przygotowującego siły dla odparcia spodziewanego najazdu Tatarów.
W latach dziewięćdziesiątych rozpoczęły się poważne kłopoty finansowe wojewody sandomierskiego. Majątek osobisty M-cha nie był zbyt wielki. Posiadał on dobra w ziemi ruskiej, w pow. bieckim woj. krakowskiego (wg spisu poborowego z r. 1581 miał tam 8 wsi), oraz w pow. pilzneńskim woj. sandomierskiego i mimo iż ożenił się z jedną z najposażniejszych panien, nie można zaliczyć go do wielkich posiadaczy ziemskich. Zaślubiona w r. 1571 Jadwiga Tarłówna wniosła mu w posagu przede wszystkim także królewszczyzny, a więc dożywotnie posiadanie miasta Dębowca z przyległymi wsiami w pow. bieckim, 10 wsi w starostwie sanockim i miasteczko Mikołajów oraz 11 wsi w starostwie lwowskim. Dopiero po r. 1578 weszła ona w posiadanie dóbr rodowych Tarłów, tj. Laszek Murowanych w pow. samborskim. Podstawą jego działania publicznego były raczej królewszczyzny niż dobra dziedziczne. Ambitny i dumny, M. zawsze żył ponad stan, nominacja na woj. sandomierskie i konieczność podtrzymywania splendoru wojewodzińskiego spowodowała wzrost i tak dużych wydatków. Olbrzymie sumy pochłonęła przebudowa i rozbudowa zamku w Laszkach Murowanych, który bogato wyposażony, otoczony wspaniałym parkiem stał się jedną z najpiękniejszych rezydencji tych czasów. Nie szczędził M. kosztów na edukację zagraniczną synów, łożył hojnie na zakony, zwłaszcza na bernardynów we Lwowie i w Samborze, gdzie wzniósł im nowy kościół. Rosnącym potrzebom nie mogły sprostać dochody z nowych (z posiadanych poprzednio sporo M. utracił, np. odeszła od niego tenuta sokalska ok. r. 1580 czy starostwo sanockie, które odstąpił synowi Stefanowi Janowi), nadań królewskich, tj. starostwa szczerzeckiego (1596) i tenuty rohatyńskiej (miasto Rohatyn i 13 wsi).
Pragnąc dorównać pierwszym magnatom w kraju, zaczął M. zadłużać się, i to zarówno u osób prywatnych, jak i u króla. O długach prywatnych świadczą liczne cesje majątkowe, jakie przeprowadził na rzecz swoich wierzycieli. Starał się M. też wykorzystać jak najlepiej bogaty ożenek syna Stefana Jana z o wiele odeń starszą Eufrozyną Doczy de Nagy Lucse, wdową po węgierskim magnacie Drugethcie de Hommonay. Zadłużony zarówno u synowej, jak i u jej syna z pierwszego małżeństwa Jerzego na olbrzymie sumy, nie cofnął się M. przed bezprawiem, dopuszczając się rabunku kosztowności i wykradzenia rewersów dłużnych od swojej synowej. Groźniejsze jednak w skutkach było zadłużenie u króla. Wojewoda nie płacił rat ze starostwa samborskiego i żup solnych ruskich, a nadto za wstrzymywanie dostaw soli dla Wielkopolski został obłożony karą w wysokości 2 000 grzywien. Rachunki przez niego przedstawione na sejmie 1596 r. wzbudziły podejrzenia Zygmunta III, który wysłał dwóch komisarzy do Sambora dla przeprowadzenia szczegółowej lustracji starostwa. M. zalegał z płaceniem rat aż do r. 1603, tłumacząc się nakładami pieniężnymi na inwestycje, stratami wynikłymi z łupiestwa kwarcianych, najazdami Tatarów, wreszcie klęskami żywiołowymi. Jednakże król w czerwcu 1603 wysłał dworzanina do Sambora dla przeprowadzenia egzekucji dekretu w sprawie sekwestru starostwa. Wojewodzie groziła całkowita ruina finansowa, dlatego sprzedał część dóbr dziedzicznych za 28 000 zł, aby spłacić zaległe raty. Mimo to był winien królowi jeszcze znaczne sumy. Pojawienie się w lutym 1604 osoby Dymitra Samozwańca w Samborze stało się dla M-cha wielką szansą życiową, z której skwapliwie skorzystał. Już podczas pierwszej wizyty Dymitra zdecydowano na naradzie z Konstantym Wiśniowieckim (zięciem M-cha, mężem Urszuli), że protektorem pretendenta do tronu moskiewskiego zostanie wojewoda sandomierski. Prawdopodobnie też wtedy Dymitr oświadczył się o rękę Maryny. Motywem zaangażowania się M-cha w aferę z Samozwańcem była, oprócz kłopotów finansowych, duma i ambicja. Małżeństwo córki z carem moskiewskim musiało przynieść oprócz korzyści materialnych niepomierne podniesienie splendoru i znaczenia politycznego rodu. Nie istniał dla M-cha problem prawdziwości carskiego pochodzenia pretendenta, znaczenie miało tylko zdobycie tronu.
Jeszcze pod koniec lutego 1604 r. przybył M., wraz z Samozwańcem i Konstantym Wiśniowieckim, do Krakowa. Wg Stanisława Żółkiewskiego: «Za pomocą powinnego swego księdza Bernata Maciejowskiego, biskupa krakowskiego i kardynała, który natenczas miał wielką powagę u króla Jegomości, do tego rzeczy przywiódł, że non obscure tej sprawie król Jegomość faworyzował, jakoby przez szpary na to patrząc». Udało się nadto M-chowi pozyskać poprzez jezuitów przychylność nuncjusza Rangoniego. Po dwóch miesiącach M. wyjechał z Dymitrem do Sanoka, gdzie starostą był jego syn Stanisław. Wykorzystując sesję sądów grodzkich, postanowił pozyskać szlachtę sanocką dla sprawy Samozwańca. W maju 1604 protegowany wojewody, zobowiązując się do małżeństwa z Maryną, odwdzięczył się swemu opiekunowi, zapisując mu milion złotych. W czerwcu t. r. pretendent do tronu wystawił przywilej dający M-chowi połowę księstwa smoleńskiego z samym Smoleńskiem i księstwo siewierskie. Przy pomocy powinowatych i przyjaciół udało się wojewodzie zorganizować niewielką, ale bitną armię, na czele której we wrześniu stanął osobiście. W grudniu armia ta pod jego dowództwem rozbiła wojska Fiedora Mścisławskiego pod Nowogrodem. Schorowany M. już w styczniu 1605 wrócił do kraju organizować posiłki. Dostał t. r. od króla 5 wsi w starostwie lwowskim. W Samborze zastała go wieść o zajęciu Moskwy przez Samozwańca. Dn. 22 XI 1605 odbył się w Krakowie ślub Maryny z Dymitrem (per procuram), przedtem otrzymał M. od Dymitra za pośrednictwem posła Własiewa pięćset tysięcy rubli i kosztowne dary. W sprawie konszachtów Dymitra z opozycją w Polsce wykazał M. daleko idącą ostrożność, zalecając zięciowi powstrzymanie się od działania. Spłaciwszy częściowo wierzycieli nie spieszył się z wyjazdem, czekając na wyjaśnienie sytuacji politycznej w Moskwie. Tłumaczył Dymitrowi swą opieszałość brakiem pieniędzy w związku z dużymi kosztami wyprawy. Kiedy jednak w styczniu 1606 przybył posłaniec carski Jan Buczyński, przywożąc wojewodzie 300 000 zł, nie można było zbyt długo zwlekać i dn. 2 III 1606 wyprawa doszła do skutku. Dn. 18 IV przekroczono granice Moskwy, 12 V odbył się uroczysty wjazd do stolicy, a 18 V koronacja Maryny na carową.
Przybyły na koronację Maryny poseł królewski Mikołaj Oleśnicki, kasztelan małogoski (krewny Mniszchów), miał namawiać wojewodę, aby skłonił cara do akceptacji nader korzystnego dla Rzpltej przymierza. Udaremniła je śmierć Dymitra, zamordowanego w nocy z 26/27 V podczas skierowanego przeciw Polakom powstania ludności Moskwy (pod przewodnictwem bojara Wasyla Szujskiego). M. wraz z córką został zesłany 26 VIII do Jarosławla. Tam, aby uzyskać swobodę działalności politycznej, obdarowywał carskich przystawów i zapraszał ich na uczty. Chodził w stroju moskiewskim, zapuścił długie włosy i brodę. Te zabiegi aktorskie okazały się skuteczne, gdyż pozwoliły mu na znaczną swobodę działania. Z początkiem 1608 r., podtrzymując wersję o ocaleniu Samozwańca, poparł przez swych wysłanników sprawę drugiego Dymitra Samozwańca w Polsce oraz nawiązał z nim kontakty listowne. Zwolniony wraz z córką 2 VIII 1608 w wyniku rozejmu polsko-moskiewskiego, wbrew złożonej carowi Wasylowi Szujskiemu obietnicy, iż nie będzie popierał nowego Samozwańca, wybrał drogę powrotu do kraju poprzez tereny opanowane przez wojska fałszywego Dymitra. Sprowadzony przez podjazd Aleksandra Zborowskiego do Tuszyna, uznał Samozwańca za zięcia, w zamian za co dostał zapis na 300 000 rubli i 14 zamków w ziemi siewierskiej (układ z 14 IX). Po długich namowach, przy pomocy krewnych udało się M-chowi nakłonić także Marynę do uznania drugiego Dymitra za męża. W styczniu 1609 wyjechał wojewoda na sejm. Tam wraz z przyjaciółmi działał przeciw planom wojennym króla, dając do zrozumienia Zygmuntowi III, że musi zrezygnować z zajęcia Moskwy. Na sejmie 1611 r., kiedy ostentacyjnie ogłosił swoją niewinność i przeinaczając fakty oraz motywacje starał się całą winę za sprawę moskiewską przerzucić na króla i jego najbliższe otoczenie, został M. zaatakowany przez regalistów za intrygi polityczne godzące w interesy Rzpltej. Szczególnie ostro występował przeciw niemu Adam Stadnicki, kasztelan kaliski, zarzucając zdradę, praktyki z Gabrielem Batorym, doprowadzenie do najazdu sabatów węgierskich na Małopolskę i podburzanie szlachty sanockiej przeciw królowi. Doszło wówczas między Stadnickim a M-chem do awantury, która jedynie dzięki interwencji senatorów nie doprowadziła do rozlewu krwi, jako iż M. sięgał już do szabli. Wystąpienie na sejmie 1611 r. było jego ostatnią akcją polityczną. Zmarł między 6 a 18 V 1613.
Z małżeństwa z Jadwigą Tarłówną miał M. pięciu synów: Mikołaja (zm. 1613, starostę łukowskiego), Stanisława Bonifacego (zob.), Stefana Jana (zm. 1602, starostę sanockiego), Zygmunta (zm. ok. 1613) i Franciszka Bernarda (zob.), oraz cztery córki: Urszulę, zamężną za księciem Konstantym Wiśniowieckim, woj. ruskim, Marynę (zob.), Annę, zamężną za Piotrem Szyszkowskim, kasztelanem wojnickim, i Eufrozynę, za Hermolausem Jordanem.
M. był twórcą znaczenia politycznego rodu. Aferzysta finansowy, awanturnik polityczny, kierował się własnym interesem, nie cofając się przed niczym. Z drugiej strony dawał dowody odwagi na polu walki. Miał bardzo ujmujący sposób bycia, posiadał dar przekonywania ludzi. Inteligentny, bardzo zręczny, był doskonałym aktorem. Potrafił zawsze, aż do afery z Dymitrem, wyczuć odpowiednią koniunkturę polityczną. Nie cieszył się szacunkiem współczesnych – uważano go za człowieka «podłego i lekkiego» (S. Żółkiewski). Tak też przedstawiano go później w literaturze pięknej, w której młodzieńczy portret M-cha dał J. I. Kraszewski w powieści „Zygmuntowskie czasy” (W. 1846), a przez sprawę Dymitra Samozwańca stał się M. jednym z bohaterów licznych utworów poświęconych Dymitrowi i córce Marynie.
Portret M-cha z r. 1610 w Muz. Hist. we Lw. (reprod. w: Gębarowicz M., Portret XVI–XVIII wieku we Lwowie, Wr. 1969); Portret żony M-cha Jadwigi (współczesny) w zbiorach Muz. Narod. w W. Oddz. w Wilanowie (reprod. w: Portrety osobistości polskich… Katalog, W. 1967); – Estreicher, XVIII, XIX, XXXIV; Dworzaczek; Niesiecki; Uruski; Żychliński; Maleczyński K., Urzędnicy grodzcy i ziemscy lwowscy w l. 1382–1783, Lw. 1938; – Byliński J., Sejm z roku 1611, Wr. 1970; Darowski A., Szkice historyczne. S. II, Pet. 1895 s. 162–3, 166–73, 176, 180–1, 187, 192–4, 197; Hirschberg A., Dymitr Samozwaniec, Lw. 1898 passim; tenże, Maryna Mniszchówna, Lw. 1927; Kocowski B., Wyprawa Tatarów na Węgry przez Polskę w 1594 r., L. 1948 s. 49, 51, 66–8; Lepszy K., Rzeczpospolita Polska w dobie sejmu inkwizycyjnego, Kr. 1939; Łoziński W., Prawem i lewem, Lw. 1904 I, II; Maciszewski J., Polska a Moskwa 1603–1618, W. 1968; tenże, Szlachecka opinia publiczna wobec interwencji w Moskwie 1604–1609, „Kwart. Hist.” R. 70: 1963 z. 2; tenże, Wojna domowa w Polsce (1606–1609), Wr. 1960; Niemcewicz J. U., Dzieje panowania Zygmunta III, Kr. 1860 I 43, 151, 155, II 126, 128–9, 132–4, 142–3, 145, 154, 158, 165, 171, 174–5, 279, 281; Nowak-Dłużewski J., Okolicznościowa poezja polityczna w Polsce. Pierwsi królowie elekcyjni, W. 1969; toż, Zygmunt III, W. 1971; Pierling P., Mniški i Bernardincy, w: Iz smutnogo vremeni, Pet. 1902; tenże, Roma et Demetrius, Paris 1878 s. 5, 7–8, 10, 13–14, 22–4, 31, 40, 42–3, 45, 52, 53, 65, 79, 92, 97, 101–4, 114, 124, 128, 130–3, 139, 144; tenże, La Russie et le Saint-Siege, Paris 1901 III; Prochaska A., Hetman Stanisław Żółkiewski, W. 1927; Sobieski W., Studia historyczne, Lw. 1912 s. 75, 92, 109, 112, 139–41, 144, 146–63; Solov’ev S., Istorija Rossii, Moskva 1883 VIII; Strzelecki A., Sejm z 1605 r., Kr. 1921; Sucheni-Grabowska A., Monarchia dwu ostatnich Jagiellonów a ruch egzekucyjny, Wr. 1974 I; Szczepkin E., Wer war Pseudodemetrius, „Archiv für Slavische Philologie” (Berlin) T. 20: 1898 s. 230, 250, 269, 278, 291, T. 21: 1899 s. 119, 121–4, 128, 135–6, 149–52, T. 22: 1900 s. 328, 352, 354, 363, 405; – Akta grodz. i ziem., X, XX; Akta sejmikowe woj. pozn., I; Arch. Sapiehów, I; Arch. Zamoyskiego, I–IV; Bussov K., Moskovskaja chronika 1584–1613, Moskva 1961; Diariuszek moskiewski lwowianina z r. 1606, „Kwart. Hist.” 1894 z. 2 s. 633; Elementa ad Fontium Editiones, XXVI–XXVIII; Marchocki M., Historya wojny moskiewskiej, P. 1841 s. 3–4, 37–8, 39–40; Maskiewicz S., Pamiętnik…, w: Pamiętniki… Maskiewiczów, Wr. 1961; Mater. do hist. stosunków kult. w XVI w.; Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI–XVIII w., Wr. 1973; Matricularum summ., Cz. V; Metrica nec non liber nationis Polonicae Univ. Lipsiensis, Arch. do Dziej. Liter., Kr. 1882 II 440; Niemojowski S., Pamiętnik (1606–1608), Lw. 1899; Piotrowski J., Dziennik wyprawy Stefana Batorego pod Psków w r. 1581, Kr. 1894; Polska a Moskwa w pierwszej połowie XVII wieku. Zbiór materiałów do historii stosunków polsko-rosyjskich za Zygmunta III, Lw. 1901; Russkaja Istoričeskaja Biblioteka izdavaemaja Archeografičeskoju Kommissjeju, S. Pet. 1872 I; Script. Rer. Pol., X (Wielewicki, Dziennik), XI (Diariusz sejmu 1587), XX (Diariusz sejmu 1597), XXI (Diariusz sejmu 1592), XXII (Orzelski, Bezkrólewia ksiąg ośmioro); Sobranie Gosudarstvennych Gramot i Dogovorov, Moskva 1910 II 109, 110, 111, 112, 113, 116, 120, 123, 172; Sprawy wojenne króla Stefana Batorego, W. 1887, Acta Hist., XI; Źródła Dziej., XIV cz. 1 s. 141, cz. 2 s. 115, 119, 123, 125; Żółkiewski S., Początek i progres wojny moskiewskiej, W. 1966; – AGAD: APP Nr 31 s. 525, Nr 6 s. 230, Arch. Radziwiłłów oddz. V Nr 9854, AZ Nr 3047, Metryka Kor. t. 134 s. 114–115, 134, 193, t. 135 s. 86–88, 89–90, 94, 215, 473, 501, 707, t. 136 s. 84, 353, t. 140 s. 101–102, t. 141 s. 47, 105, 125, 137, 147, s. 215, 268, t. 150 s. 143, 206, t. 154 s. 92, t. 155 s. 9–11, 23, 49–50, 72–73, 88–89, 103; B. Czart.: rkp. 106 nr 50, 53, rkp 378 s. 368–376; B. Jag.: rkp. 102 s. 462–463, akc. 5/52 k. 38 s. 456–460; Deutsches Zentralarchiv, Abteilung II, w Merseburgu: Repositur 6 nr 27; WAP w Gd.: rkp. 300 29/75 k. 349–352; WAP w Kr.: Castr. Crac. t. 112 s. 619, 671; Materiały Red. PSB: Kartoteka Komitetu Źródeł do badania życia umysłowego w Polsce XVI–XVIII w.
Edward Opaliński